#1

 
Dziś zaczynam swoje miesięczne wyzwanie - killer z Chodakowska. Dodatkowo w zależności od humoru, czasu i siły: 15 minutowy ABS brzucha z Treningiem Fitness i 15 minut trening na mięśnie talii (również Trening Fitness) plus 3 razy tabata. Do tego jazda na rowerze. Nie chodzi mi na razie o pokonywanie nie wiadomo jakich dystansow, ale bardziej o "rozjeżdżenie" się przed sezonem jakim są dla mnie wakacje oraz o poprawę kondycji. Tak więc mam swoje dwie krótkie trasy które idealnie posłużą mi do tego celu. Akurat dziś z powodu burzy zrezygnowałam z roweru. Żałuję... Ale za to pomagałam mamie w ogródku i chyba nawet to polubię 😏 Po 4 maja napiszę jak tam efekty tego wyzwania. 
Przechodząc do rzeczy, co do killera to jest to mój ulubiony trening Ewy. Ćwiczyłam go przez miesiąc/półtorej, już dokładnie nie pamiętam, w listopadzie i grudniu. Potem znałam go już na pamięć i po prostu znudził mi się. Teraz wracam. Przez pierwsze dwa tygodnie zamierzam robić go bez obciążeń, przez drugie dwa planuje zakładać obciążniki na nogi (tam gdzie można ich użyć rzecz jasna).

Przejdźmy do wyjaśnienia jak wygląda ten trening?

Zaczynamy krótką, ale w miarę intensywna rozgrzewka która przechodzi od razu w część cardio. Są to różne ćwiczenia takie jak pajacyki, przeskoki, bieg w miejscu. Większość z nich wykonujemy w szybkim ale normalnym tempie, co jakiś czas natomiast musimy zrobić jedno najszybciej jak tylko potrafimy. Ćwiczenia trwają po 20-10 sekund.
Następnie przechodzimy do ćwiczeń siłowych. W pierwszej serii są to trzy ćwiczenia. Wykonujemy je w trzech powtórzeniach. Angażują całe ciało i już w połowie czuć przyspieszony oddech. Pierwsze ćwiczenie to wypady do tyłu (można zrobić z podskokiem lub bez) na jedną i na drugą nogę. Potem ćwiczenie w podporze, następnie ćwiczenie na brzuch.
Potem znów cardio. Jest to moment na wyrównanie oddechu i mały odpoczynek.
Druga seria to cztery ćwiczenia, również powtarzamy trzy razy. Skupiają się na mięśniach brzucha, nóg i pośladków. Ta część jest według mnie najbardziej męcząca z całego treningu. Oprócz tego że są to ćwiczenia siłowe są tez dość skoczne (przysiady z wyskokiem, burpees). Pozostałe dwa ćwiczenia to deska i kolejne ćwiczenie na mięśnie brzucha.
Ostatnie, trzecie wydanie cardio. Warto wspomnieć, że za każdym razem zestaw ćwiczeń jest trochę inny.
Ostatnia seria ćwiczeń siłowych to również cztery ćwiczenia siłowe powtórzone trzy razy. Najpierw bieg w podporze, potem plank bokiem na jedną i drugą stronę (świetnie ćwiczy mięsnie talii), następnie ćwiczenie na pośladki i brzuch (oba bardzo proste). I to wszystko! 😛

Jak podają wszystkie znane mi źródła killer jest najbardziej intensywnym treningiem Ewy. Przy maksymalnym zaangażowaniu można spalić nawet 600 kcal. Trwa 40 minut, wiec jest idealny dla kogoś kto ma mało czasu. Faktycznie jest męczący, ale bardzo wyrabia dzięki temu kondycję. Poza tym ćwiczenia angażują całe ciało. Wszystkie partie mięśni zostają zmuszone do pracy. W tym programie nie ma przerw, ale między każda częścią cardio a serią z ćwiczeniami silowymi jest akurat tyle czasu żeby szybko napić się kilka łyków wody (jasne ze można po prostu zatrzymać film, ale osobiście nie lubię sobie przerywać treningu. Jak juz ćwiczę to ma to być jeden płynny ciąg.) Nie polecam go osobom początkującym bo ze względu na poziom trudności może szybko odstraszyć i zniechęcić. Jednak jeśli ćwiczysz juz jakiś czas jestem pewna że Ci się spodoba. Na początku trzeba wylać trochę litrów potu i może poleci nawet kilka łez. Ale warto. Jest to na pewno jeden z bardziej efektownych treningów jakie robiłam. I na dłuższą metę jeden z przyjemniejszych ponieważ ćwiczenia są bardzo proste.

* co wcale nie oznacza, że łatwe! Gwarantuje zmęczenie, ale i wielkie zadowolenie.


                          

Komentarze

  1. Też się planuję za te treningi zabrać, ale chyba brak mi determinacji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty